Napoleon też to wcinał – kurczak Marengo
Na północnym zachodzie Włoch po bitwie z Austriakami Napoleon zgłodniał i podano mu kurczaka z „tym co było pod ręką”. Pod ręką był kurczak i raki, jakiś pomidor i cebula. Danie smakowało, a ponieważ tą bitwę Napoleon wygrał, bardzo ją polubił i potem wcinał przed każdą kolejną bitwą. Tyle legendy, bo podobno było całkiem inaczej.
Raków się dzisiaj nie dostanie, na polu bitwy nie siedzimy, więc danie trochę wyładniało. Często w przepisach dochodzą jeszcze pieczarki, ale ja ich nie daję (w starych przepisach ich nie ma podobno). Podaje się z jajkiem i smażoną bagietką. I już można poczuć się jak zdobywca połowy Europy sprzed 215 lat.
– piersi z kurczaka
– gałka muszkatołowa
– sól i pieprz
– mąka
– 1/2 cytryny
– 2 ząbki czosnku
– cebula
– 2 kieliszki: sok winogronowy / białe wytrawne wino
– pomidory w puszce
– pietruszka
– jajko
– bagietka