Makrela to chyba moja ulubiona ryba. Makrela świeża, której chyba w Polsce nie można kupić. Jeżeli można to dajcie mi znać, ja znalazłem tylko „świeżą-odmrażaną” – ale i tak jest pysznie.
Właśnie skończyły się w łódzkim Book&Cook warsztaty WWF z Sebastianem Gołębiewskim o ochronie różnorodności biologicznej mórz i oceanów. O warsztatach przeczytasz już niedługo.
Makrela znajduje się na zielonym polu tabeli przygotowanej prze WWF, więc można ją jeść ze spokojnym sumieniem. I ogromną przyjemnością.
Wspaniały przepis na makrelę przedstawił Hugh Fearnley-Whittingstall ze sławnego w Wielkiej Brytanii River Cottage.
Składniki:
1 surowa makrela
sól, pieprz, tymianek
płatki owsiane górskie
2 łodygi rabarbar
2 łyżki drobnego cukru
Sposób przygotowania:
1. Przygotuj z makreli filety ze skórą. Obsyp je solą, pieprzem i tymiankiem, następnie obtocz delikatnie w pokruszonych płatkach owsianych górskich.
2. Usmaż makrelę po 3 minuty z każdej strony
3. Rabarbar pokrój na równe kawałki, posyp drobnym cukrem i usmaż około 6 minut.
4. Na talerzu połóż kawałki rabarbaru a na nich makrelę. Smacznego.